UNECSO przekazało, że laureatką tegorocznej Pokojowej Nagrody Félixa Houphouëta-Boigny'ego została była kanclerz Niemiec, Angela Merkel. Jury zdecydowało przyznać polityk nagrodę "w uznaniu jej wysiłków na rzecz przyjęcia uchodźców". Jury o Angeli Merkel: Odważna decyzja Denis Mukwege, laureat Pokojowej Nagrody Nobla, a zarazem przewodniczący jury powiedział: Wszyscy członkowie jury byli poruszeni jej odważną decyzją z 2015 r. o przyjęciu ponad 1,2 miliona uchodźców, zwłaszcza z Syrii, Iraku, Afganistanu i Erytrei. To jest dziedzictwo, które pozostawia. - Cierpienie jest uniwersalne, dlatego rozwiązania cierpienia muszą być również uniwersalne. Budowanie pokoju polega na otwieraniu drzwi tym, którzy cierpią - powiedziała Audreuy Azoulay, dyrektor generalny UNESCO. Dodała, że "decyzja jury przypomniała nam, że sposób, w jaki traktujemy migrantów i uchodźców, jest kwestią krytyczną". Działaczka na rzecz praw kobiet Julienne Lusenge wyróżniona Jury zdecydowało się przyznać wyróżnienie Julienne Lusenge - aktywistce na rzecz praw człowieka, znaną z opowiadania się za ofiarami przemocy seksualnej. Lusenge została wyróżniona za "jej zaangażowanie na rzecz kobiet, które padły ofiarą przemocy seksualnej". "Znana ze swojej pracy w Północnym Kiwu w Demokratycznej Republice Konga, potępiła stosowanie gwałtu jako 'broni wojennej' i jest obrończynią praw kobiet" - podało UNESCO. Nagroda jest przyznawana od ponad 30 lat Jak podaje na swojej stronie UNESCO "Ustanowiona w 1989 r. doroczna nagroda honoruje osobę, instytucję lub podmiot prywatny lub publiczny, który znacząco przyczynił się do promocji, badań, ochrony lub utrzymania pokoju, zgodnie z Kartą Narodów Zjednoczonych i Konstytucją UNESCO". "Otrzymały go światowej sławy postacie, w tym Nelson Mandela, Frederik W. De Klerk i Jimmy Carter, który otrzymał nagrodę za swoją pracę w dziedzinie edukacji" - dodaje organizacja.