Kanclerz Niemiec powiedziała na spotkaniu CDU w Berlinie, że jest "głęboko przekonana", iż postąpiła słusznie. Jak podkreśliła, działała w sytuacji kryzysowej. Niemcy nie będą nigdy unikać odpowiedzialności, gdy będzie chodziło o pomoc dla ludzi wymagających opieki - zapewniła Merkel. "Odpowiedzialność ponosi cała Unia Europejska" Szefowa niemieckiego rządu wezwała inne kraje UE do włączenia się do pomocy imigrantom. "Odpowiedzialność ponoszą nie tylko Niemcy, lecz wszystkie kraje UE" - powiedziała. Merkel jest przewodniczącą CDU, największej partii tworzącej koalicyjny rząd, w którym uczestniczą także SPD oraz bawarska CSU. Szef CSU Horst Seehofer skrytykował w piątek w niespotykanym dotąd stylu politykę Merkel wobec uchodźców To był błąd, który będzie miał długofalowe skutki - ocenił. "Możemy wkrótce znaleźć się w krytycznej sytuacji, której nie zdołamy opanować" - powiedział Seehofer tygodnikowi "Der Spiegel". "Nie widzę możliwości zakorkowania z powrotem tej butelki" - dodał bawarski polityk. Zaproszenie dla Viktora Orbana Seehofer zaprosił ostro krytykowanego w Niemczech premiera Węgier Viktora Orbana na najbliższe zamknięte posiedzenie swojej partii. Zapowiedział, że razem z węgierskim politykiem będzie poszukiwał wyjścia z kryzysu. Orban obarczał wielokrotnie właśnie Berlin odpowiedzialnością za wywołanie fali uchodźców. Zdaniem agencji dpa zaproszenie Orbana może zostać odebrane przez Merkel jako afront. Decyzje o przyjęciu azylantów bez rutynowych procedur biurokratycznych podjęli tydzień temu Merkel i kanclerz Austrii Werner Faymann. Decyzja ta była reakcją na marsz tysięcy migrantów z Budapesztu, gdzie od wielu dni koczowali na dworcu kolejowym Keleti, w kierunku Austrii. Berlin i Budapeszt podkreślają, że była to jednorazowa akcja spowodowana nadzwyczajną sytuacją i podyktowana względami humanitarnymi. Krytycy Merkel uważają, że jej deklaracja została odebrana za granicą jako zachęta do masowych przyjazdów do Niemiec. W wyniku tej decyzji w ciągu kilku dni do Niemiec przyjechało co najmniej 30 tys. azylantów. Szef MSZ Frank-Walter Steinmeier powiedział, że w ten weekend spodziewa się 40 tys. uciekinierów. Z Berlina Jacek Lepiarz