Prezydent Andrzej Duda spotka się w Bukareszcie na rozmowach z rumuńskim prezydentem Klausem Iohannisem. "Pan prezydent spotkał się krótko z prezydentem Iohannisem w Nowym Jorku i to będzie okazja, aby ten kontakt przerodził się w dłuższą rozmowę na pełną skalę tematów dotyczących bezpieczeństwa środkowej Europy i Morza Czarnego, ale także kwestia przygotowań przed przyszłorocznym szczytem NATO w Warszawie, jak również kwestie migracyjne, przyszłości Unii Europejskiej" - podkreśla prezydencki minister Krzysztof Szczerski. Rumunia jest dla polskiego prezydenta ważnym partnerem, bo Duda zapowiadał wcześniej budowę łańcucha bezpieczeństwa od Morza Bałtyckiego do Morza Czarnego. Chodzi m.in. o tzw. wschodnią flankę NATO czyli kraje, które znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie Rosji i zarówno na forum NATO, jak i Unii Europejskiej apelują o większe gwarancje ze strony Zachodu. Warszawa chciałaby także poszerzyć kontakty gospodarcze z Bukaresztem. Wspólny rynek krajów Grupy Wyszehradzkiej i Rumunii dyplomaci szacują na 100 milionów osób. Oznacza to znacznie większą siłę w kontaktach z pozostałymi krajami Unii Europejskiej. Wizyta prezydenta w Rumunii zakończy się w środę wieczorem.