We wtorek prezydent Andrzej Duda otworzył Ambasadę RP w Ułan Bator. Polski przywódca przebywa w Mongolii z oficjalną wizytą, w czasie której spotkał się z prezydentem Uchnaagijnem Churelsuchem. Mongolia. Andrzej Duda otworzył ambasadę w Ułan Bator - To dla mnie wieka satysfakcja, cieszę się, że polska placówka dyplomatyczna, polska ambasada została przywrócona, formalnie w 2021 roku - mówił Andrzej Duda. Prezydent Polski przypomniał, że ambasada w Ułan Bator została zlikwidowana zaraz po roku 2008. - Mimo protestów prezydenta RP, wtedy prof. Lecha Kaczyńskiego, który uważał, że polska placówka dyplomatyczna, polska ambasada w Mongolii powinna być utrzymana, że jest to kraj dużych perspektyw rozwojowych, także dla polskiej przedsiębiorczości, że jest to kraj o wielkich zasobach naturalnych, gdzie Polska powinna mieć swoje przedstawicielstwo - zaznaczył Andrzej Duda. - Niestety, takie były decyzje ówczesnych władz, rządu Donalda Tuska, ówczesnego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, że polską ambasadę zlikwidowano - dodał. Andrzej Duda zaznaczył, że nowootwarta Ambasada Polski w Mongolii wkrótce będzie miała też wszystkie funkcje konsularne. - Będzie tu prowadzona działalność wizowa, będą tu wydawane wizy obywatelom Mongolii, co będzie znaczącym ułatwieniem dla tych, którzy będą chcieli jechać do Polski. Przede wszystkim w interesach - zapowiedział prezydent. Polityk wyraził nadzieję, że jego wizyta w Mongolii przyczyni się do rozwoju kontaktów gospodarczych między oboma krajami, a "polska ambasada będzie takim akceleratorem, który będzie przyspieszał realizację tych biznesowych powiązań i będzie ułatwiał współpracę gospodarczą". - Bardzo liczymy na to, że Polska zaistnieje tutaj w Mongolii jako ten kraj, który dysponuje znaczącym doświadczeniem w branży geologicznej, wydobywczej. Tutaj są potężne złoża zasobów naturalnych, zwłaszcza metali rzadkich. To jest związane z rozwojem nowoczesnych technologii. Liczę, że podpisane dzisiaj umowy międzynarodowe zaowocują rozwojem relacji właśnie w tym zakresie - dodał prezydent. Andrzej Duda o proteście ambasadorów przy ONZ Po oficjalnych uroczystościach Andrzej Duda odpowiadał na pytania dziennikarzy. Prezydent był pytany m.in. o protest ambasadorów przy ONZ w sprawie przewodnictwa Rosji w Radzie Bezpieczeństwa. - Rosja bez żadnego usprawiedliwienia, bez jakiejkolwiek prowokacji, bez jakiegokolwiek uzasadnienia napadła na Ukrainę, jest dzisiaj państwem agresorem, państwem, które od lat łamie zasady prawa międzynarodowego - powiedział prezydent Duda. W ocenie prezydenta "społeczność międzynarodowa powinna uczynić wszystko, co możliwe, aby wymusić na Rosji respektowanie prawa międzynarodowego i tym samym przywrócić prymat prawa międzynarodowego". - ONZ jest jednym z najlepszych miejsc do tego, aby właśnie takie, a nie inne działanie, respektowanie reguł prawa międzynarodowego wymuszać - podkreślił Duda.