Dowodzący kampanią powietrzną przeciwko Państwu Islamskiemu generał Charles Brown zaznaczył, iż Rosjanie zbliżali się na jeszcze mniejszą odległość do używanych przez USA samolotów bezzałogowych. "W przypadku samolotów bezzałogowych najmniejsza odległość wynosiła kilka mil. Ale do samolotów pilotowanych nie podlatywali bliżej niż na około 20 mil" - powiedział. Dodał, iż częstotliwość lotów rosyjskich samolotów nad Syrią jest znacznie mniejsza niż amerykańskich i nie powinny one poważniej zakłócić wykonywanych przez lotnictwo USA misji.