Senator Stanów Zjednoczonych Rick Scott, należący do Partii Republikańskiej wysłał list do sekretarza handlu. Zwrócił w nim uwagę na niehigieniczne metody uprawy. Tym samym senator wezwał Departament Handlu do podjęcia działań prawnych w sprawie wpływu danego importu produktu na bezpieczeństwo kraju. Senator USA bije na alarm. Chiński czosnek może zagrażać krajowi Jak podkreślił, istnieją poważne obawy "dotyczące zdrowia publicznego w związku z jakością i bezpieczeństwem czosnku uprawianego za granicą - w szczególności tego uprawianego w komunistycznych Chinach". Na poparcie swoich obaw odnosi się do "dobrze udokumentowanych" praktyk, jakie uchwycono m.in. na nagraniach, które miały trafić do internetu. Mówi także o uprawie czosnku w glebie, która rzekomo nawożona jest ściekami. W przesłanym liście senator Scott szczegółowo omawia rodzaje czosnku, które należałoby skontrolować. Z fragmentu, jaki cytuje portal stacji BBC wynika, że kontrola dotyczyłaby właściwie każdego produktu. Zdaniem polityka trzeba przyjrzeć się "wszystkim gatunkom czosnku, całym lub podzielonym na ząbki, obranym lub nie, świeżym, mrożonym, tymczasowo zakonserwowanym lub zapakowanym w wodę lub inną neutralną substancję". Argumentem senatora jest to, że niehigieniczne metody uprawy czy procesu pakowania żywności stanowią sytuację kryzysową i "zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, zdrowia publicznego i dobrobytu gospodarczego". Senator mówił o nawozie ze ścieków. Eksperci są innego zdania W kontrze do twierdzenia Scotta, że do uprawy czosnku w Chinach wykorzystywane są ścieki, stoi Biuro ds. Nauki i Społeczeństwa na Uniwersytecie McGill w Kanadzie. Zdaniem ekspertów, nie ma dowodów, aby taki proceder rzeczywiście miał miejsce. "Odpady pochodzenia ludzkiego są równie skutecznym nawozem jak odchody zwierzęce. Rozrzucanie ludzkich ścieków na polach uprawnych nie brzmi zachęcająco, ale jest bezpieczniejsze, niż mogłoby się wydawać" - stwierdzono w publikacji z 2017 roku. Scott przywołał także kwestie sporne z przeszłości, kiedy to Stany Zjednoczone zarzucały Chinom, że wprowadzają na rynek czosnek po znaczniej obniżonej cenie. Aby z tym walczyć w latach 90. nałożono wysokie cła i podatki na chiński import, aby powstrzymać wypieranie z rynku amerykańskich producentów. W 2019 roku, kiedy rządy w USA sprawował Donald Trump, kwoty podatków zostały podniesione. Źródło: BBC *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!