Głosowanie Izby Reprezentantów stosunkiem głosów 309 "za" do 118 "przeciw" oddaliło do 30 września br. groźbę wstrzymania działalności różnych resortów rządu federalnego czyli możliwość tzw. zamknięcia rządu (government shutdown). Przyjęcie przez Izbę Reprezentantów ustawy o dalszym finansowaniu działalności rządu federalnego stało się możliwe po tym, jak prezydent Donald Trump zrezygnował w ubiegłym tygodniu ze swojego postulatu przyznania dodatkowo 1,4 mld dolarów na rozpoczęcie jeszcze w tym roku budżetowym budowy pierwszego odcinka muru na granicy Stanów Zjednoczonych z Meksykiem. Budowa takiego muru była jedną z obietnic Trumpa podczas ubiegłorocznej kampanii wyborczej. Zdaniem ekspertów mur, a właściwie system murów, płotów i ogrodzeń będzie kosztował przynajmniej 21,6 mld. dolarów a budowa zajmie ok. 3,5 roku. W razie blokady środków przez Kongres, setki tysięcy pracowników federalnych znalazłyby się na przymusowych bezpłatnych urlopach, szereg instytucji federalnych zostałoby zamkniętych, funkcjonariusze organów porządku publicznego, musieliby wykonywać swe obowiązki bez wynagrodzenia - do czasu, aż spór w Kongresie zostałby rozwiązany. Ostatni przypadek wstrzymania działalności niektórych resortów rządu federalnego, miał miejsce, od 1 października do 16 października 2013 roku. Izba Reprezentantów w przyjętej we środę ustawie zgodziła się przyznać dodatkowo 15 mld dolarów na obronę i 1,5 mld na ochronę amerykańskich granic, w tym na nowe technologie i naprawę istniejącej infrastruktury. Wydatki na cele wewnętrzne przewidują dodatkowo 61 mln dolarów na zwrot kosztów lokalnych wydziałów policji w Nowym Jorku i na Florydzie poniesionych z powodu konieczności ochrony prezydenta i jego rodziny podczas podróży i pobytu w jego prywatnych rezydencjach w Nowym Jorku i na Florydzie. Aby zapewnić dalsze funkcjonowanie rządu federalnego, Senat ma czas do północy w piątek czasu lokalnego, aby przyjąć identyczną ustawę i przedstawić ją do podpisu prezydentowi. Z Waszyngtonu Tadeusz Zachurski