Według AP Euro 2012 potwierdza, że mistrzostwa Starego Kontynentu są najlepszym turniejem piłkarskim na świecie. "Impreza dostarcza kibicom wszystko czego oczekują, a czego zabrakło w mundialu w RPA w 2010 roku, czyli emocjonujące mecze, dużo goli i wspaniałe sędziowanie". Ocenę agencji potwierdzają statystyki. W 16 dotychczas rozegranych spotkaniach Euro 2012 padło 46 goli. Daje to średnią 2,88 bramek na jedno. To o 0,5 i 0,78 więcej niż w fazie grupowej odpowiednio ME w Austrii i Szwajcarii w 2008 oraz w MŚ w RPA w 2010 roku (rozegrano w niej 48 meczów). Podobną opinię wyraził zajmujący się tematyką piłkarską holenderski pisarz i analityk Simon Kuper. "Mistrzostwa w Polsce i na Ukrainie to bardzo dobry turniej" - podkreślił. Pozytywne niespodzianki Według AP w Euro 2012 nie brakuje pozytywnych niespodzianek. Za takie uznano reprezentację Anglii, którą "łatwo polubić", przyjemną dla oka grę Włochów oraz fakt, że żadna z ekip nie stawia na defensywę i nie "muruje bramki". Jak podkreśliła agencja, w przeciwieństwie do MŚ w RPA, turniej charakteryzuje dobra postawa sędziów, którzy nie popełniają zbyt wielu błędów. Tylko w pierwszym meczu pokazano dwie czerwone kartki i podyktowano rzut karny. Od tamtej pory takie sytuacje nie miały miejsca. Nie było także kontrowersji i pomyłek w sytuacjach podbramkowych. Po raz pierwszy w historii spotkania ME prowadzą pięcioosobowe składy sędziowskie. Ich dobra postawa może zdaniem AP spowodować wprowadzenie takiego rozwiązania do futbolu na stałe.