- Z przyjemnością informuję, że do naszych partnerów amerykańskich, którzy przysyłają do nas przedstawicieli swoich sił zbrojnych, dołączyły się Wielka Brytania, Kanada, Polska i wiele innych krajów - powiedział ukraiński prezydent podczas otwarcia ćwiczeń "Fearless Guardian" na poligonie w Jaworowie. Oświadczył także, że w warunkach wojny o niepodległość i integralność terytorialną Ukrainy partnerstwo z USA "staje się bardziej znaczące i nabiera nowej treści". Trzystu wojskowych ze 173. brygady powietrznodesantowej armii Stanów Zjednoczonych ma za zadanie wyszkolić 900 żołnierzy ukraińskiej Gwardii Narodowej. Ćwiczenia są rozłożone na trzy etapy, w trakcie których trwające osiem tygodni szkolenie przejdzie po 300 ukraińskich gwardzistów. Szkolenia ostro skrytykowała Rosja. MSZ w Moskwie określiło je w piątek jako sprzeczne z porozumieniami pokojowymi z Mińska, zmierzającymi do uregulowania kryzysu ukraińskiego. Rosyjskie ministerstwo oceniło też, że szkolenia można oceniać jako pierwszy krok do dostaw broni amerykańskiej dla Ukrainy. W marcu szkolenie ukraińskich żołnierzy, którzy walczą z prorosyjskimi separatystami w Donbasie na wschodzie kraju, rozpoczęli Brytyjczycy. 35 brytyjskich wojskowych znajduje się Mikołajowie na południu Ukrainy; zakres szkolenia to pomoc lekarska i taktyka obronna.