- Nasi obywatele będą mogli kupować dywany i produkty żywnościowe pochodzące z Iranu - ogłosiła amerykańska sekretarz stanu Madeleine Albright. Jednocześnie przyznała, że USA nieraz wykazywały się "krótkowzrocznością" w stosunkach z islamskim krajem. - Utrzymane jednak zostaną sankcje na import irańskiej ropy - dodała Albright. Stany Zjednoczone gotowe są także zbadać możliwości zwrócenia Iranowi depozytów bankowych, zamrożonych w USA od ponad dwudziestu lat. W 1979 roku Waszyngton i Teheran zerwały stosunki dyplomatyczne. Przyczyną tego kroku był atak na ambasadę USA w Iranie i uwięzienie w budynku 66 obywateli amerykańskich. W tym samym roku doszło w tym kraju do rewolucji islamskiej.