Autostrada, na której znajdował się most, łączy Irak z Syrią i Jordanią. Przewożono nią sprzęt wojskowy należący do wycofujących się Amerykanów. Korzystało z niej również wielu cywilów. Przedstawiciel wojsk USA potwierdził, że "korzystały one dotychczas z tego mostu", jednak nie powiedział, jakie skutki będzie miało jego zniszczenie dla amerykańskich konwojów wywożących sprzęt z Iraku. Również w sobotę w ataku na konwój irackiej armii niedaleko Faludży zginęło czterech żołnierzy, a 14 zostało rannych. Faludża i Ramadi znajdują się w prowincji Anbar, która kilka lat temu znajdowała się w centrum krwawych walk z irackimi rebeliantami. Z kolei w okolicach Kirkuku zamachowiec rzucił granatem w patrol irackiej armii, zabijając dwóch cywili i raniąc dwóch innych. W Mosulu w trzech oddzielnych incydentach zginęło dwóch policjantów i cywil.