Naukowcy od lat próbują klonować zarodki ssaków naczelnych, w tym ludzi, i pozyskiwać z nich zarodkowe komórki macierzyste, tj. komórki o najbardziej wszechstronnych możliwościach rozwojowych. Mogą one dać początek każdej tkance lub narządowi. Dlatego medycyna wiąże z nimi wielkie nadzieje - lekarze i naukowcy liczą, że dzięki tym komórkom można będzie w przyszłości uzyskiwać tkanki do przeszczepów i terapii nieuleczalnych dziś schorzeń, m.in. choroby Parkinsona, cukrzycy typu I. A ponieważ byłyby one identyczne pod względem genetycznym z komórkami pacjenta, nie groziłoby im odrzucenie przez układ odpornościowy chorego. Choć od czasu pierwszego sklonowanego ssaka - tj. owcy Dolly (1996 rok) - udało się uzyskać klony wielu innych dużych zwierząt, to ze ssakami naczelnymi ciągle są kłopoty. Sukcesy odnoszone w tej dziedzinie były połowiczne lub wręcz fałszowane. W lutym 2004 roku naukowcy z Korei Południowej pod kierunkiem Hwang Woo-suka poinformowali na łamach prestiżowego tygodnika "Science" o sklonowaniu ludzkich zarodków i uzyskaniu z nich linii komórek macierzystych. Na początku 2006 roku śledztwo prowadzone w Seulu wykazało, że było to jedno z największych oszustw w historii nauki. W październiku 2004 roku prof. Gerald Schatten z Uniwersytetu w Pittsburgu donosił z kolei o sklonowaniu zarodków małp. Ale nie przeżyły one długo i nie udało się z nich wyprowadzić linii komórek macierzystych. Autorami najnowszego sukcesu mają być naukowcy pod kierunkiem Shoukhrata Mitalipova z Narodowego Centrum Badań nad Naczelnymi w Portland w stanie Oregon. O długo oczekiwanym przełomie w badaniach nad komórkami macierzystymi badacze poinformowali wcześniej na spotkaniu naukowym w Australii. Ale wówczas doniesienie na ten temat nie wzbudziło zainteresowania mediów. Dopiero w ostatni wtorek do informacji na ten temat powrócił dziennik "The Independent". Mitalipov sklonował zarodki rezusa metodą fuzji komórki pobranej ze skóry samca dorosłej małpy z komórką jajową pozbawioną materiału genetycznego. Uzyskane w ten sposób embriony są genetyczną kopią dorosłego samca rezusa. Sklonowanie zarodków ssaka naczelnego i pozyskanie z niego zarodkowych komórek macierzystych może być istotnym krokiem na drodze do klonowania zarodków ludzkich. Spośród żyjących zwierząt małpy są bowiem najbliżej z nami spokrewnione. Specjalista od klonowania i komórek macierzystych Jose Cibelli z Uniwersytetu Stanu Michigan, który słyszał prezentację Mitalipova na konferencji w Australii, przyznał w wywiadzie dla agencji AP: "Dla mnie jest to przełom. Ta praca dowodzi, że jest to możliwe". Cibelli zastrzegł jednak, że od sukcesu w klonowaniu małp do sklonowania zarodka ludzkiego jeszcze daleka droga. Klonowanie ssaków naczelnych i uzyskiwanie z nich komórek macierzystych jest bowiem mało wydajną metodą, wymagającą wielu komórek jajowych. Badania na zarodkach ludzkich budzą wiele kontrowersji natury etycznej - pozyskiwanie komórek macierzystych wymaga bowiem niszczenia zarodków. Niektórzy przestrzegają przed takimi eksperymentami twierdząc, że mogą one doprowadzić do uzyskiwania klonów ludzi. Jednak Cibelli zapewnia, że naukowcy są stanowczo przeciwni takim praktykom. Na razie wyniki badań zespołu Mitalipova nie zostały nigdzie opublikowane. Doniesienie na ten temat ukazało się 14 listopada na internetowych stronach prestiżowego tygodnia "Nature". Według Jima Newmana, rzecznika Uniwersytetu Health and Science Stanu Oregon, przy którym działa Narodowe Centrum Badań nad Naczelnymi, "Nature" ma niedługo zamieścić pełną publikację na ten temat.