- Podejrzenia kierowane są jeżeli chodzi o Osama ben Ladena. W ubiegły piątek amerykański Departament Stanu wydał ostrzeżenie o możliwych atakach terrorystycznych. Mamy tutaj również raport, że trzy tygodnie temu Osama bin Lasen ostrzegł, że zaatakuje Amerykę w bezprecedensowym - jak to podaje źródło - ataku. To są źródła, które pochodzą z Londynu. CIA musiało o tym wiedzieć. Oficjalnie nie było żadnych rządowych ostrzeżeń. Atak ten zupełnie zaskoczył Amerykę. Coraz więcej złości pojawia się w raportach, że wydaje się 30 miliardów dolarów na agencję CIA (Central Inteligence Agency) - agencję, która ma do dyspozycji najnowocześniejszą technologię i najnowocześniejsze środki, jakie dzisiejsza technika może dać, a agencja ta nie była w stanie przewidzieć poważnej operacji terrorystycznej wymagającej przecież czasu. Osama bin Ladem dwa lata temu powiedział o wojnie ze Stanami Zjednoczonymi. Miało to miejsce po tym jak Stany Zjednoczone odpowiedziały odwetowo na ataki w ambasadach Kenii - atakami w Sudanie i w Afganistanie. Osama bin Laden powiedział wówczas, że wywołuje wojnę ze Stanami Zjednoczonymi i było wiadomo, że ten terrorysta chce i planuje coś tragicznego. Jest więc dużo po tej stronie w tej chwili zdenerwowanych ludzi i zdenerwowanych komentarzy na temat tego i należy liczyć się, że w miarę jak upływać będzie więcej czasu, w miarę jak opadać będzie dym nad tym, co pozostało po budynkach World Trade Center tych komentarzy będzie więcej. Ameryka będzie starała się dać odpowiedź na pytanie, kto ponosi odpowiedzialność za ten największy w historii Ameryki, a nawet świata akt terroru.