Ogłosił to w ubiegłym tygodniu prezydent George W. Bush. - Nie mamy wprawdzie informacji o przygotowywaniu ataku przy pomocy zarazków ospy, ale rozwaga nakazuje, by przygotować się do możliwości, że terroryści mogą posłużyć się taką właśnie bronią - mówił Bush. Prezydent przez pewien czas wahał się z ogłoszeniem decyzji o szczepieniach z powodu skutków ubocznych, które mogą one wywoływać. Na milion zaszczepionych jedna lub dwie osoby mogą umrzeć, a około tysiąca odczuwa spore problemy zdrowotne. Podobnie jak z innymi szczepionkami, mogą wystąpić różne reakcje - na przykład opuchlizna na ramieniu. - Większa liczba szczepionych może tydzień po zabiegu dostać gorączki i wziąć jednodniowe zwolnienie z pracy - mówił jeden ze specjalistów. Ospa to bardzo niebezpieczna wirusowa choroba zakaźna, o ostrym przebiegu. Zakażenie odbywa się drogą kropelkową, wziewną (kurz) lub przez kontakt z przedmiotami chorego. Choroby rozwija się od 10 do 12 dni. Choć dla większości pacjentów chorych na ospę przypomnieniem przebytej choroby pozostają tylko blizny, to jednak ospa jest śmiertelna aż w 30 procentach przypadków.