Resort dyplomacji oznajmił, że Stany Zjednoczone mają wystarczającą władzę, by wymierzyć sprawiedliwość tym, którzy okradają, cenzurują i brutalnie traktują osoby protestujące oraz ponoszą odpowiedzialność za ich aresztowania i śmierć. "Ofiarom reżimu mówimy: nie będziecie zapomniani" - głosi komunikat. W demonstracjach w Iranie zginęło ponad 20 osób, a około 450 zostało aresztowanych. Protesty przeciwko bezrobociu, korupcji i podwyżkom cen podstawowych produktów spożywczych trwają w Iranie od 28 grudnia; z czasem gniew demonstrantów zwrócił się przeciw rządowi, a zwłaszcza władzy de facto, czyli wyższemu duchowieństwu. Wcześniej w czwartek dowódca irańskiej armii Abdulrahim Musawi oznajmił, że policja zdławiła już antyrządowe protesty, ale że jego oddziały są gotowe do interwencji, jeśli będzie to konieczne.