Amerykanie mogą wcześniej głosować aż w 34 stanach - listownie lub osobiście w urzędach gminy. Tak zwane "wczesne głosowanie" jest dużo wygodniejsze dla wyborców i pozwala im uniknąć stania w długich kolejkach. Wobec otwarcia lokali wyborczych w 34 stanach to właśnie tam koncentruje się teraz kampania wyborcza, tam podróżują kandydaci. Według najnowszego sondażu Instytutu Gallupa, gdyby wybory odbyły się dziś, wygrałby je Barack Obama, zdobywając 50 procent głosów. Na republikańskiego kandydata Johna McCaina głosowałoby 44 procent wyborców. Inne sondaże wykazują podobną, niewielką przewagę Obamy.