"Ćwiczenia 'Defender 2020' pod dowództwem USA mają na celu przećwiczenie relokacji dużych jednostek wojskowych przez Atlantyk i Europę. Ma to zapewnić, że odpowiednie procedury zadziałają w sytuacji kryzysowej" - czytamy w piśmie ministerstwa obrony, skierowanym do przedstawicieli frakcji Bundestagu w komisji obrony, do którego dotarła niemiecka agencja. W największych od ćwierć wieku tego rodzaju ćwiczeniach w Europie od lutego do maja przyszłego roku weźmie udział 20 tys. żołnierzy USA. Niemcy mają pełnić rolę węzła logistycznego podczas przerzutu wojsk do Polski i krajów bałtyckich. "Niemcy są bardzo zainteresowane wykazaniem, że odgrywają centralną rolę w NATO (...) i przyczyniają się do podniesienia poziomu wspólnego bezpieczeństwa europejskiego i euroatlantyckiego" - przekonuje resort obrony RFN. Z Berlina Artur Ciechanowicz (PAP)