"Obecność amerykańskiej broni nuklearnej w Europie pozostaje filarem jedności NATO - napisano w opublikowanym wczoraj raporcie. - Niektórych sojuszników zaniepokoiły doniesienia, że w ostatniej dekadzie część wysokich rangą amerykańskich dowódców wojskowych opowiadała się za jednostronnym usunięciem amerykańskiej broni nuklearnej z Europy". Zespół został utworzony przez sekretarza obrony Roberta Gatesa i przewodzi mu były sekretarz obrony James R. Schlesinger. "Dopóki członkowie NATO polegają na amerykańskiej broni nuklearnej jako środku odstraszającym - i dopóki sami posiadają samoloty o podwójnym zastosowaniu w ramach własnego potencjału odstraszającego - nie należy podejmować żadnych działań w kierunku ich usunięcia bez dogłębnych i rozważnych konsultacji" - ocenił zespół. Gates utworzył zespół ds. broni nuklearnej, gdy ujawniły się słabości amerykańskiego programu jądrowego - w 2007 roku bombowiec B-52 przeleciał nad terytorium Stanów Zjednoczonych z omyłkowo załadowanymi głowicami nuklearnymi, a wkrótce potem okazało się, że rok wcześniej wysłano niechcący na Tajwan zapalniki do ładunków nuklearnych zamiast żądanych akumulatorów dla śmigłowców. W najnowszym raporcie zespół ocenia, że "najtrudniejszym wyzwaniem", przed jakim stanie nowa administracja Baracka Obamy, "będzie przekonanie Amerykanów do stałej konieczności posiadania sił nuklearnych". Zespół zaapelował m.in. o modernizację głowic nuklearnych na pociskach samosterujących wystrzeliwanych z powietrza i spod wody, oceniając, że pociski te mają "znaczenie polityczne", a ich wcześniejsze rozmieszczenie w Europie stanowiło "kluczowe elementy odstraszania i zapewniania bezpieczeństwa" nie tylko w Europie, ale także "dla wszystkich sojuszników". Amerykańskie pociski samosterujące wycofano z Europy w latach 1990., a zagraniczna lokalizacja amerykańskiej broni nuklearnej jest sprawą tajną, ale Rada Obrony Bogactw Naturalnych, która specjalizuje się w kwestiach nuklearnych, poinformowała niedawno, że około 400 amerykańskich taktycznych bomb jądrowych B-61 jest przechowywanych w kilku państwach NATO, w tym w Niemczech, Włoszech, Turcji i Wielkiej Brytanii. Rzecznik Pentagonu Geoff Morrell powiedział dziennikarzom w czwartek, że Gates chce przeanalizować rekomendacje zespołu i poddać je ocenie "wraz z nowymi sekretarzami po ich nominacji oraz resztą nowej ekipy resortu obrony".