- Władze USA doszły do wniosku, że embargo nie dało żadnych rezultatów i trzeba zmienić stosunek do Ameryki Łacińskiej, a tego nie da się zmienić bez otwarcia nowego rozdziału w relacjach z Kubą - mówi gość Polskiego Radia 24. - W najbliższym czasie możemy się spodziewać zmian politycznych, zmierzających w stronę współpracy między oboma krajami - uważa Lech Miodek. - Ocieplenie relacji amerykańsko-kubańskich następuje w czasie drastycznego pogorszenia relacji świata z Rosją i tego kontekstu też nie powinno się lekceważyć - mówi były dyplomata. Jak zwraca uwagę, wzrasta obecność Rosji w rejonie Morza Karaibskiego, i Kuba może stać się w przyszłości elementem wykorzystywanym przez Waszyngton.Czwartkowa rozmowa była pierwszym spotkaniem szefów amerykańskiej i kubańskiej dyplomacji od końca lat 50-tych. Pojawiają się też spekulacje, że na szczycie dojdzie do spotkania Baracka Obamy z Raulem Castro.