- Cieszę się, że wróciłem do Moskwy, aby kontynuować współpracę z doświadczonym i niezawodnym zespołem placówki dyplomatycznej USA - powiedział ambasador. Dodał następnie: "liczę na współpracę z naszymi kolegami w rządzie Federacji Rosyjskiej na rzecz osiągnięcia naszego celu - nawiązania stabilnych i przewidywalnych relacji między Stanami Zjednoczonymi i Rosją". Zapowiedział, że będzie "nieustannie pracować" nad praktycznymi działaniami, które pozwolą zrealizować zadania wyznaczone na niedawnym spotkaniu prezydentów: Joe Bidena i Władimira Putina. Jednocześnie zaznaczył, że nadal będzie występował na rzecz demokracji, praw człowieka i wolności mediów. Porozumienie na szczycie Powrót ambasadora to rezultat szczytu rosyjsko-amerykańskiego, który odbył w połowie czerwca w Genewie. Przed kilkoma dniami powrócił już na swoje stanowisko ambasador Rosji w Waszyngtonie Anatolij Antonow. Powrót szefów misji dyplomatycznych obu państw nastąpił po ponad dwóch miesiącach, odkąd dyplomaci zostali wezwani do swoich krajów na konsultacje, w wyniku nałożenia przez USA sankcji na Rosję.