Według Biura Informacji i Prasy irańskiego MSZ, Mohammad-Reza Karshenas, dyrektor Pierwszego Departamentu Europy Środkowo-Wschodniej, określił posunięcie polskiego dziennika jako "służące wzmaganiu czynów świętokradczych wobec muzułmanów". Nazywając działanie te "uporczywym i celowym", dyrektor wezwał polski rząd do wystosowania przeprosin oraz do uzyskania akceptacji ze strony muzułmanów, poprzez ukaranie winnych tego "nieludzkiego i bluźnierczego czynu". Ambasador RP ze swojej strony określił przedrukowanie karykatury jako wyjątkowo nieprzyzwoite, szczególnie, iż nastąpiło to po przykładzie Danii oraz wyraził przeprosiny i ubolewanie ze strony swojego rządu.