- Jest mi smutno, ale oczywiście nie obrażamy się. Było zaszczytem promować pana generała Gągora. Niestety przegraliśmy, ale możemy schodzić z boiska z podniesioną głową. Czasem nawet jak się rozegra bardzo dobry mecz, to się przegra. To urok głosowania. Robiliśmy wszystko, żeby te wybory zakończyły się dobrze - powiedział ambasador dziennikarzom kilka minut po tajnym głosowaniu. W ramach misji NATO w Afganistanie Włochy wysłały 2,2 tys. żołnierzy, Polska zaś - 1,2 tys. Winid protestował jednak przeciwko wiązaniu zaangażowania w Afganistanie ze środowym głosowaniem. - Nie łączyłbym wyborów z naszą misją. Realizujemy tam nasze zadania w ramach struktury sojuszu, to misja bezpośrednio związana z bezpieczeństwem Polski. To nie ma bezpośredniego przełożenia - powiedział ambasador.