Polska ambasada we wpisie na Twitterze wskazała autorowi artykułu i redakcji dziennika, że "nie było "polskich obozów koncentracyjnych", ale niemieckie, nazistowskie obozy zbudowane i działające na okupowanych ziemiach polskich podczas II wojny światowej". Placówka poprosiła o "natychmiastowe skorygowanie błędu, aby nie wprowadzać w błąd czytelników". Kilkanaście minut po ukazaniu się wpisu na Twitterze w internetowym wydaniu "USA Today" pojawiła się nowa wersja artykułu, zawierająca wyjaśnienie, że w poprzedniej wersji "błędnie określiła obozy koncentracyjne w okupowanej przez nazistów Polsce". Wprowadzające w błąd czytelników określenie pojawiło się na łamach dziennika w piątek w omówieniu wywiadu, jakiego telewizji NBC udzielił Steven Spielberg, reżyser nagrodzonego siedmioma Oscarami filmu "Lista Schindlera" w 25. rocznicę jego premiery. Omówienie to ukazało się pod tytułem "Spielberg: po 25 latach "Lista Schindlera" ma obecnie jeszcze większe znaczenie". O wzroście liczby ataków antysemickich w USA "USA Today" to dziennik rozchodzący się w nakładzie ponad miliona egzemplarzy i docierający codziennie do ok. 6 mln czytelników. W wywiadzie Spielberg argumentuje, że po obserwowanym obecnie wzroście liczby ataków antysemickich w USA znaczenie jego filmu jest jeszcze większe, niż tuż po premierze w 1993 roku. Producent tego dzieła, wytwórnia Universal Pictures, po 25 latach zamierza wznowić dystrybucję "Listy Schindlera", w tym - bezpłatnie - na seansach dla uczniów szkół średnich. Film Spielberga o niemieckim przemysłowcu Oskarze Schindlerze, który podczas Holokaustu uratował ponad 2 tys. Żydów przed zagładą, dając im zatrudnienie w swojej fabryce w okupowanym Krakowie. Amerykański Instytut Filmowy (American Film Institute - AFI) w 2007 roku umieścił "Listę Schindlera" na ósmym miejscu listy 100 najlepszych filmów ostatnich 100 lat. Film Spielberga odniósł sukces artystyczny nie tylko, ale także - wbrew przewidywaniom Universal Pictures - olbrzymi sukces kasowy. Reżyser przeznaczył swoje dochody z filmu na stworzenie Fundacji Shoah (USC Shoah Foundation). Instytucja, działająca od roku 2006 przy Uniwersytecie Południowej Kalifornii pod nazwą USC Shoah Foundation - The Institute for Visual History and Preservation (USC Shoah - Instytut Wizualnej Historii i Ochrony), dotąd zgromadziła ponad 55 tys. utrwalonych w formie wideo wywiadów ze świadkami prześladowań z czasów II wojny światowej oraz z osobami, które przeżyły Holokaust. Z Waszyngtonu Tadeusz Zachurski