W ciągu trzydziestu lat przeprowadzono wiele badań, które mocno ugruntowały przekonanie o korzystnym wpływie niewielkich dawek alkoholu - na przykład do czterech kieliszków wina dziennie - na serce i układ krążenia. Naukowcy amerykańscy i kanadyjscy przeanalizowali wyniki 54 badań, które kończyły się właśnie takim wnioskiem. Stwierdzili, że prawie wszystkie są obarczone są fundamentalnym błędem, który wypacza rezultaty. Błąd polega na tym, że do grupy abstynentów włącza się ludzi, którzy niegdyś pili, ale całkowicie zrezygnowali z alkoholu - z powodu ciężkiej choroby, ciągłego zażywania leków, zaawansowanego wieku. Są to osoby szczególnie narażone na przedwczesny zgon. Dlatego włączenie ich do grupy niepijących w sposób sztuczny zawyża śmiertelność w tej grupie. Spośród 54 badań analizowanych przez Amerykanów i Kanadyjczyków, tylko w siedmiu przypadkach naukowcy uniknęli takiego postępowania. W związku z tymi uchybieniami wszystkie badania trzeba przeprowadzić od nowa.