Agca za kratami spędził 25 lat, w tym prawie 20 we włoskim więzieniu. Od sześciu lat w Turcji odbywał karę za zamordowanie pod koniec lat 70. lewicowego publicysty. Watykan nie skomentował uwolnienia zamachowca. Turecki minister sprawiedliwości Cemil Cicek powiedział dziś, że rząd w Ankarze odwoła się do sądu apelacyjnego w sprawie zwolnienia z więzienia Agcy. - Fakt, że został on zwolniony nie oznacza, że nie może być uwięziony ponownie za te same winy - powiedział minister. Zobacz galerię zdjęć z uwolnienia zamachowca Rano przed więzieniem w Stambule na Agcę oczekiwali przede wszystkim włoscy dziennikarze, których wielu pojechało do Stambułu. Według włoskiej agencji ANSA, Agca w chwili wyjścia z więzienia trzymał w ręku zdjęcie Jana Pawła II. Ponieważ 48-letni dziś Agca nie odbył nigdy służby wojskowej, został przewieziony do biura rekrutacji wojskowej, a następnie do szpitala wojskowego na badania. Według włoskiego sędziego Ferdinando Imposimato, prowadzącego wieloletnie śledztwo w sprawie zamachu na papieża, Agcy może grozić niebezpieczeństwo i powinien zostać objęty szczególną ochroną przez turecki rząd. - Świat, do którego należą zleceniodawcy Ali Agcy, jeszcze całkowicie nie przeminął. Byłe służby specjalne ciągle trzymają władzę w byłym Związku Radzieckim, podobnie w Bułgarii. Minęło jeszcze zbyt mało czasu od tamtych wydarzeń. Potrzebujemy kolejnych 20-30 lat, by byli komuniści odsunęli się od wpływów - mówi. Agca chciałby się także spotkać z Benedyktem XVI. W lutym zeszłego roku podczas rzymskiej prezentacji książki Jana Pawła II "Pamięć i tożsamość", gdzie znajduje się obszerny fragment rozważań na temat zamachu na Placu świętego Piotra, kardynał Joseph Ratzinger ujawnił, że otrzymał kilka listów od Agcy. Według słów ówczesnego prefekta Kongregacji Nauki Wiary terrorysta zadawał w tych listach "techniczne pytania", jak to możliwe, że Jan Paweł II ocalał z zamachu i prosił o interpretację ujawnionej w 2000 roku na życzenie papieża trzeciej tajemnicy fatimskiej. Z Agcą chciałby się spotkać przewodniczący powołanej przez włoski parlament specjalnej komisji Paolo Guzzanti, który już wystosował do niego oficjalne zaproszenie. Jak powiedział Guzzanti Ali Agca po odzyskaniu wolności powinien złożyć zeznania przed komisją, zwłaszcza, że jak przypomniał włoski senator, w liście napisanym z tureckiego więzienia obiecywał, że ujawni jeszcze wiele tajemnic. Zobacz galerię: Ali Agca