Ulewne deszcze w rejonie M'Sila, ok. 250 km na południowy wschód od stolicy kraju spowodowały wystąpienie z brzegów niewielkich rzek. Większość ofiar zginęła porwana przez wodę. Wśród zaginionych jest grupka ludzi podróżujących turystycznym mikrobusem, porwanym przez wody rzeki Ued Tamsa. Powódź zniszczyła kilka mostów i odcięła od świata kilka wsi. Zginęło również około 600 sztuk bydła.