Alfred coraz bliżej. Australijczykom zostało niewiele czasu
Ponad 80 tysięcy domów nie ma prądu, a silny wiatr wyrywa drzewa z korzeniami. Tropikalny cyklon Alfred zbliżył się do wschodniego wybrzeża Australii, do którego dotrze w sobotę rano. Mieszkańcom zagrożonych terenów władze radzą schronić się w "najmocniejszej, najbezpieczniejszej części budynku". Wzburzona rzeka zmyła z mostu pojazd terenowy. Jego kierowcy nie udało się odnaleźć.

Według najnowszych prognoz niebezpieczny cyklon uderzy we wschodni brzeg Australii w sobotę, około godz. 8 rano lokalnego czasu. Najprawdopodobniej stanie się to w rejonie zatoki Moreton - ostrzega australijskie Biuro Meteorologiczne (BOM). Osiągając ląd ma osiągnąć drugą kategorię. Spowodował już wiele zniszczeń.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
Zamknięte szkoły, zaciemnione domy. Sporo utrudnień
Silny wiatr powala drzewa w wielu miejscach wschodniej części stanu Nowa Południowa Walia. Z tego powodu dochodzi do wielu awarii - prąd nie dociera do około 84 tys. budynków.
W rejonie New Brighton z powodu zagrożenia powodziowego wydano nakaz ewakuacji dla mieszkańców terenów położonych najniżej oraz najbliżej brzegu.
343 szkoły na zagrożonych obszarach Nowej Południowej Walii pozostaną zamknięte do poniedziałku włącznie.
Zazwyczaj zatłoczone drogi i autostrady w okolicach Brisbane opustoszały. Miejscami wezbrane rzeki mogą stwarzać dla kierowców realne zagrożenie.
Chronią się w najsilniejszej części domu
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło około 20 kilometrów na północny wschód od miejscowości Dorrigo. Wzburzona rzeka porwała terenowy samochód, który próbował przejechać po jednym z mostów.
Kierowcy pojazdu udało się z niego wydostać i uczepić gałęzi drzewa w odległości około 30 metrów od brzegu. Policjanci, którzy zjawili się na miejscu, byli w stanie się z nim porozumieć. Potem jednak woda zmiotła mężczyznę z drzewa. Obecnie trwają jego poszukiwania.
W czwartek po południu rada miejska w Brisbane wydała ostrzeżenie przed silnym wiatrem. Specjaliści spodziewają się porywów dochodzących do 155 km/h. Mieszkańcom wyspy Moreton, położonej na północ od Brisbane, zalecono pozostanie w domach i schronienie się w "najsilniejszej, najbezpieczniejszej części budynku".
W piątek rano cyklon Alfred znajdował się 95 kilometrów na wschód od Brisbane oraz 75 kilometrów na północny wschód od miasta Gold Coast.
Siłę tropikalnych cyklonów określa się w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona. Prognozowana siła wiatru Alfreda lokuje go w drugiej kategorii, czyli żywiołów z porywami osiągający mi do 154-177 km/h.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!