A - Armia. Pośrednio użyta w kampanii wyborczej, gdy Beata Szydło - kandydatka z Małopolski - w towarzystwie ministra obrony Mariusza Błaszczaka i żołnierzy ogłaszała swój sukces: dzięki zebraniu 30 tys. podpisów i decyzji Błaszczaka w Nowym Sączu powstanie siedziba batalionu piechoty górskiej 21. Brygady Strzelców Podhalańskich. B - Black Hawk. Czy leci z nami pilot? Przewodniczący Komisji ds. Służb Specjalnych Marcin Opioła wypożyczył sobie policyjny helikopter Black Hawk, by użyć go w spocie wyborczym. Trzeba przyznać, że wideo jest imponujące, ale chyba nie spodobało się ministrowi Joachimowi Brudzińskiemu, który zapowiedział złożenie wniosku o odwołanie posła Opioły ze stanowiska. Sam minister, kilkanaście dni wcześniej, też skorzystał z black hawka. Wylądował nim... na boisku piłkarskim w Choszcznie. Akurat w tym czasie odbywał się mecz młodych piłkarzy, który musiał zostać przerwany. Więcej na ten temat TUTAJ C - Czerwińska Teresa. Jej nazwisko, w pierwszym etapie kampanii, było odmieniane przez wszystkie przypadki. Gdzie jest minister Czerwińska? Czy jest na zwolnieniu? Czy Czerwińska wiedziała? Rząd bez Czerwińskiej? Wszystko przez nową piątkę PiS, o której minister finansów dowiedziała się... już po jej ogłoszeniu. Sęk w tym, że to właśnie Czerwińska miała znaleźć na nią pieniądze. Minister podobno rozważała dymisję, ale ostatecznie postanowiła zostać, prawdopodobnie do najbliższej rekonstrukcji. Więcej na ten temat TUTAJ D - Deszcz. To najświeższa odsłona kampanii. Parafrazując Forresta Gumpa, "odkąd zaczęło padać, padało cały czas". Nadmiaru deszczu doświadczyli mieszkańcy Małopolski i południa kraju. Pojawiły się sztaby kryzysowe, na posiedzeniach których dziwnym trafem weszli kandydaci do PE. Chwilę wcześniej, po trąbie powietrznej na Lubelszczyźnie, również powołano sztab kryzysowy, a tam znalazła się.... m.in. posłanka Elżbieta Kruk. Na ratunek potrzebującym wybrała się w takim stroju: Ogrzewać można się w blasku fleszy lub w pełnym słońcu, ale tym razem wielu polityków postanowiło nabrać witaminy D w deszczu. Jak się okazuje, nie tylko politycy partii rządzącej wybrali się w trudne tereny. Rzutem na taśmę na zakończenie kampanii, na wałach przeciwpowodziowych na Podkarpaciu, szef Platformy Obywatelskiej promował kandydatkę KE Joannę Frydrych. To samo zrobił też prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Jak wyszło? Oceńcie Państwo sami. E - Emerytura Plus. Jeden ze sztandarowych projektów PiS w tej kampanii. Emerytura Plus, która najpierw miała wynosić 1000 zł netto, a później okazało się, że to jednak 1100 zł brutto. Jest już wypłacana. Emeryci dostają jednorazowy dodatek, ale niewykluczone - jak wskazują politycy PiS, że jeśli oni wygrają - 13. emerytura pojawi się też w przyszłości. F - Fantastyka. Nie określamy tak tym razem obietnic poszczególnych komitetów czy polityków. Odniesień do prawdziwej fantastyki mieliśmy aż nadmiar. Najpierw pojawiły się porównania do tolkienowskiego "Władcy Pierścieni", a ściślej rzecz biorąc do podtytułu związanego z dwiema wieżami. W roli głównej występował Jarosław Kaczyński. Później pojawił się Donald Tusk nawiązujący do bitwy o Winterfell z "Gry o Tron". Tymczasem tuż przed finałem popularnego serialu do gry wkroczył też Leszek Miller, którego grafika podbiła sieć. G - Grunwald. "Mieczów ci u nas dostatek, ale i te przyjmiemy jako wróżbę zwycięstwa" - tę sentencję z Krzyżaków zna niemal każdy. Tym razem w roli rycerza wystąpił Karol Karski, który walczy swoim spocie z Krzyżakami pod Grunwaldem. Europoseł z okręgu warmińsko-mazurskiego i podlaskiego sprawnym ruchem rozprawia się z rywalami. To jeden z najzabawniejszych i najciekawszych spotów tej kampanii. Dlaczego kandydat PiS zdecydował się na taki zabieg? Wyjaśnia w rozmowie z Interią. H - Hejt. Odkąd się pojawił, nie chce zniknąć. Doświadczyli go kandydaci na europosłów, doświadcza go rząd, doświadczył go prezes ZNP Sławomir Broniarz, doświadczają go wszyscy ci, którzy pojawiają się w debacie publicznej. Po zabójstwie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza hejt miał zniknąć z polskiej przestrzeni publicznej, ale kampania pokazała, że wciąż jest obecny i ma się dobrze. Pod hasłem walki z hejtem do europarlamentu kandyduje zresztą żona Pawła Adamowicza Magdalena. Więcej o walce z hejtem TUTAJ. I - Izrael. Pojawił się w kampanii wyborczej przez amerykańską ustawę o sprawiedliwości dla ofiar, którym nie zadośćuczyniono, zarejestrowaną jako S.447. Kartą roszczeń i potencjalnego zwrotu mienia bezspadkowego postanowił zagrać Jarosław Kaczyński, zapewniając, że Polska niczego nie będzie płacić. Resort spraw zagranicznych odprawił z kolei izraelską delegację z uwagi na zmianę jej składu, co - jego zdaniem - mogło "sugerować, że rozmowy miałyby koncentrować się na kwestiach restytucji mienia". Więcej na ten temat TUTAJ J - Jedynka. Jedynkę na liście Zjednoczonej Prawicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego w okręgu dolnośląskim otrzymała Anna Zalewska. Chwilę przed tym, jak inną "jedynkę" wystawili jej nauczyciele, którzy od 8 kwietnia, przez trzy tygodnie, strajkowali. "Jedynkę" Zalewskiej wystawiła też Najwyższa Izba Kontroli, która w specjalnym raporcie nie zostawiła suchej nitki na reformie minister edukacji. Więcej na ten temat TUTAJ K - Krowa. A nawet Krowa Plus. Chwilę po rozpoczęciu strajku nauczycieli Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało nowy program, który internauci nazwali "Krowa Plus". Otóż partia rządząca obiecała dofinansowanie 500 zł do specjalnych hodowli krów i 100 zł za każdą świnię. Tymczasem deklaracja PiS tylko rozwścieczyła sfrustrowanych nauczycieli. Więcej na ten temat TUTAJ L - Leśniczówka. Już na początku kampanii mocny akcent warszawskiej jedynki Koalicji Europejskiej. Włodzimierz Cimoszewicz dał się bowiem poznać jako dewastator leśniczówki, a w zasadzie domku rekreacyjnego na Podlasiu. Wyprowadzał się, więc... wziął ze sobą wszystko, co mógł. Temat Cimoszewicza pojawił się też później - przy okazji wypadku, który spowodował na Podlasiu, gdy potrącił rowerzystkę. Ł - Łomrza. Geografia, ortografia... Europoseł profesor Karol Karski, zanim zmierzył się z Krzyżakami, wybrał się do Łomży. Prawdopodobnie do Łomży, bo w mediach społecznościowych ogłosił, że jest w Łomrzy. Zaszwankowała więc ortografia. Lub geografia. M - Matura. Wobec strajku nauczycieli pod znakiem zapytania stanęły matury. Ostatecznie, kilka dni przed egzaminami, strajk został zawieszony, a matury odbyły się niemal bez zakłóceń. Potężny stres związany z niepewnością prawdopodobnie i tak wbije się w pamięć tysiącom maturzystów. Więcej na ten temat TUTAJ N - Nauczyciele. Blisko 600 tys. nauczycieli zastrajkowało w kwietniu, nie godząc się na warunki pracy, a przede wszystkim płacy. Podwyżek nie wywalczyli. Tuż po zakończeniu strajku zapowiadali, że odwdzięczą się rządowi przy urnach wyborczych. Gdyby zagłosowali solidarnie, a wraz z nimi ich rodziny, grupa ta może liczyć ponad milion wyborców. To ogromna siła, której skala może uwidocznić się 26 maja. Więcej na ten temat TUTAJ O - Ochojska Janina. Założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej, jest bodaj najbardziej znaną osobą spoza polityki, która startuje w tych wyborach. Już w trakcie kampanii Ochojska przeszła badania i okazało się, że ma raka. Nie wycofała się, startuje w okręgu dolnośląskim, rywalizując m.in. z Anną Zalewską. P - Piątka. "Nowa Piątka", "Piątka Kaczyńskiego", "Piątka PiS" - nazwy nowego projektu partii rządzącej są różne, ale fakty są takie, że Prawo i Sprawiedliwość wyszło z kolejnym wielkim programem socjalnym, który ma kosztować ok. 40 mld zł. Wokół tego tematu krążyły osie sporu w trakcie kampanii. Opozycja podnosiła, że państwa nie stać na tak duże wydatki, a PiS szukał finansowania. Dziś przekonuje, że projekt "spina się" finansowo. "Piątka Kaczyńskiego" - rekordowy wagon kiełbasy wyborczej? R - Rostowski Jacek. A właściwie Jan Antony Vincent-Rostowski urodzony w Londynie były polski minister finansów, posiadacz polskiego i brytyjskiego obywatelstwa, kandyduje do europarlamentu z ramienia brytyjskiej partii Change UK. Rostowski otrzymał wsparcie od swojego byłego szefa Donalda Tuska, który wezwał Londyńczyków chcących by Wielka Brytania pozostała w Unii do głosowania "na swojego przyjaciela Jacka Rostowskiego". Ten w dzieciństwie mieszkał w brytyjskich placówkach dyplomatycznych w Kenii, na Seszelach i Mauritiusie, tam gdzie pracował jego ojciec. Więcej na ten temat TUTAJ S - Sekielscy Tomasz i Marek. Ich film pt. "Tylko nie mów nikomu" pojawił się w ostatnich tygodniach kampanii. Tym razem śmiesznie i zabawnie, jak w przypadku filmowych produkcji powyżej, nie było. Dokument ukazuje skalę pedofilii w Kościele. Film poruszył zarówno środowiska bliskie Kościołowi, jak i jego przeciwników. Premier Morawiecki zapowiedział powołanie specjalnej komisji, która ma badać przypadki wykorzystania seksualnego nieletnich. Zapraszamy do śledzenia serwisu poświęconemu pedofilii w Kościele T - Timmermans Frans. Jeden z kandydatów na nowego przewodniczącego Parlamentu Europejskiego do tej pory bardzo krytycznie wypowiadał się o działaniach polskiego rządu. W tej kampanii okazało się, że jednak lubi Polskę. Nad Wisłę przyjeżdżał często i chętnie. Był tu m.in. w ostatnim tygodniu kampanii, kiedy udzielił wsparcia Wiośnie Roberta Biedronia. Powiedział też m.in. że sam był ofiarą księdza-pedofila. U - Uniwersytet. Dyskurs polityczny przeniósł się na poziom uniwersytetu - można było odnieść wrażenie po małym tournée Donalda Tuska, który najpierw wygłosił wykład na Uniwersytecie Warszawskim, a kilka dni później pojawił się na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Uniwersytet pojawił się w jeszcze jednym kontekście. Przed wystąpieniem Tuska na UW przemówienie wygłosił Leszek Jażdżewski, którego słowa zbulwersowały opinię publiczną. W - Wiosna. Kampania wyborcza w Polsce zaczęła się w zasadzie od przedstawienia nowego projektu politycznego Roberta Biedronia. "Wiosna" ma być powiewem świeżości na polskiej scenie politycznej. Sondaże plasują ją na trzecim lub czwartym miejscu. W niedzielę okaże się, czy nowa partia ma szanse na stałe wejść do świadomości polskiego wyborcy. Z - Złotówka. Podczas kampanii pojawiła się także dyskusja na temat wprowadzenia waluty euro w Polsce. Nieco na wyrost, bo nikt poza Ryszardem Petru nie zapowiada, że chce to zrobić szybko. Tymczasem najważniejsi politycy rządu przekonują, że "trzeba obronić złotówkę". Złotówkę, mimo że naszą walutą jest polski złoty. Łukasz Szpyrka, Paweł Czuryło