Alert sanitarny w Niemczech. Mieszkaniec zarażony śmiertelnym wirusem

Infekcja wirusem Borna jest rzadka, ale bardzo poważna. Wirus choroby Borna (BoDV-1) prowadzi do różnych objawów chorobowych, w tym m.in. zapalenia mózgu, które prawie we wszystkich przypadkach okazuje się śmiertelne.

Każdego roku w Niemczech zainfekowanych jest nim od dwóch do sześciu osób. We wtorek starostwo powiatowe w Weißenburgu w Bawarii poinformowało o zakażeniu wirusem jednego mężczyzny. Podniesiono w całym regionie alert sanitarny.

Przez długi czas choroba Borna była przypisywana wyłącznie zwierzętom hodowlanym. Coraz nowsze badania oraz przypadki zakażeń udowodniły, że zarażenie jest również prawdopodobne i groźne w przypadku ludzi.

Powodem może być kontakt z ryjówką, która najczęściej jest źródłem przenoszenia wirusa.

Patogen przenoszony przez ryjówkę powoduje śmiertelne zapalenie mózgu. Ci, którzy przeżyją chorobę, zwykle cierpią z powodu poważnych uszkodzeń wtórnych. Inne ssaki zarażają się przez kontakt z ryjówką, ich moczem, kałem lub śliną.

Czytaj również: Mroczna zagadka z Afryki rozwiązana. Zawiniła tajemnicza bakteria

Sanepid oraz lokalne służby weterynaryjne w Niemczech intensywnie pracują, aby ustalić drogę zakażenia u mieszkańca Bawarii. Władze regionu zalecają unikania styczności z ryjówkami i ich odchodami.

Stanowczo wskazują, że nie wolno dotykać żywych ani martwych zwierząt gołymi rękami.

Z analiz prowadzonych przez Instytut Robert Kocha (RKI) w Berlinie wynika, że choroba Borna jest zagrożeniem w przypadku ludzi dla obu płci i osób w każdym wieku.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!