Ks. Tofiluk uważa, że przy ocenie osoby zmarłego hierarchy "należy przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie, w jakim stanie zastał rosyjski Kościół i w jakim stanie go zostawił?" Tymczasem "nie każdy w Polsce ma wyobrażenie o tym, co pozostało z Kościoła w Rosji po okresie ateistycznej dyktatury". W nawiązaniu do pytania dotyczącego opinii, według których pewna część rosyjskiej hierarchii i duchowieństwa prawosławnego w latach stalinizmu współpracowała w jakiejś formie z władzami bezpieczeństwa, ks. Jerzy Tofiluk powiedział, że w 1943 roku z ponad dwustu rosyjskich biskupów pozostało przy życiu tylko czterech, z czego dwóch w więzieniach. Odwołując się do danych oficjalnej rosyjskiej Komisji Państwowej ds. Rehabilitacji ks. Tofiluk wymienia: W roku 1937 - roku najgorszych czystek stalinowskich aresztowano, jak wynika z tych danych, 136.900 osób duchownych - księży, biskupów, diakonów, seminarzystów. Rozstrzelano 85.330 spośród nich, reszta znalazła się w stalinowskich obozach. W 1938 r. zostało aresztowanych 28.300 duchownych, z czego 21.500 rozstrzelano. W 1939 r. nie pozostało już do aresztowania zbyt wielu duchownych. Aresztowano w tym roku 1.500, a 900 spośród nich rozstrzelano. W Federacji Rosyjskiej spośród cerkwi istniejących w 1914 roku pozostało 5,4 proc. Ks. Tofiluk podkreślił, że w ciągu 18 lat sprawowania urzędu zwierzchnika rosyjskiego Kościoła prawosławnego (od 1990 r.). Aleksy II doprowadził do tego, że seminaria duchowne działają w każdej diecezji prawosławnej (w niektórych są po dwa). W 1943 r. działały tylko dwa. "Dla Rosjan stał się autorytetem, ponieważ gdy został wybrany w 1990 roku na urząd patriarchy, państwo było w stanie rozpadu, a Aleksy II potrafił zachować jedność narodu i Kościoła" - podkreślił ks. Tofiluk. "Powściągliwy i spokojny okazał się w ich oczach dobrym politykiem, umiejącym korzystać z rad doradców" - dodał. Wskazał też na zasługi Aleksego II w zapewnieniu niezależnego statusu prawnego Kościołowi prawosławnemu. "Do jego czasów Kościół w Rosji - przypomniał - nie miał osobowości prawnej. Do 1918 r. głową Kościoła był de facto car. Piotr I w 1721 r. ustanowił bowiem na wzór krajów protestanckich, Świątobliwy Synod, na czele którego stał mianowany przez cara oberprokurator. W 1918 r. na krótko restytuowano urząd patriarchy i został nim Tichon, który w 1925 roku zakończył życie jako męczennik w bolszewickim obozie. Potem przez 18 lat Kościół nie miał patriarchy, ponieważ Stalin nie pozwolił go wybrać. Dopiero w 1943 r. generalissimus, chcąc odwołać się do pomocy Kościoła w mobilizowaniu społeczeństwa do wysiłku wojennego, zezwolił na wybór nowego zwierzchnika rosyjskiej Cerkwi. Został nim Aleksy I. Aleksy II, następca Aleksego I i Patriarchy Pimena przyczynił się do uregulowania statusu prawnego rosyjskiego Kościoła przez państwo: został powołany Sobór lokalny, w skład którego wchodzą biskupi, kler i przedstawiciele wiernych. Na zakończenie rozmowy z PAP ks. Tofiluk zacytował słowa katolickiego kardynała Waltera Kaspera, przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Jedności Chrześcijan, wypowiedziane w związku ze śmiercią Aleksego II: "Pod jego przewodnictwem rosyjski Kościół prawosławny z nową wewnętrzną żywotnością stawił czoła wyzwaniom transformacji od ery radzieckiej do obecnej sytuacji".(