Aleksandr Łukaszenka i 22-letnia piękność. "Times": Łączą ich romantyczne więzi
"22-letnią piękność łączą romantyczne więzi z wieloletnim dyktatorem Białorusi" - napisał brytyjski "Times". Gazeta wyjaśnia, że chodzi o Mariję Wasiliewicz, miss Białorusi, która została najmłodszą deputowaną po niedzielnych wyborach parlamentarnych w kraju.
Marija Wasiliewicz do startu w wyborach została zgłoszona z ramienia prorządowego Białoruskiego Republikańskiego Związku Młodzieży (BRSM). Znalazła się wśród 110 nowych deputowanych.
"Po tym, gdy w maju 2018 r. została Miss Białorusi, Wasiliewicz była często widywana publicznie w towarzystwie 65-letniego Alaksandra Łukaszenki" - napisała brytyjska gazeta, wskazując, że młoda kobieta bywała z prezydentem na meczach hokeja, państwowych festiwalach i na mistrzostwach świata w piłce nożnej w Moskwie.
"Tańczyli razem podczas balu noworocznego w Mińsku, który był transmitowany w telewizji państwowej" - czytamy w artykule.
Aleksandr Łukaszenka pełni urząd prezydenta Białorusi od 1994 r. W mediach często nazywany jest "ostatnim dyktatorem Europy".
Szefowa białoruskiej Centralnej Komisji Wyborczej, komentując kandydaturę Wasiliewicz w wyborach, wskazała, że "społeczeństwu zapewne to się spodoba", jednak - jej zdaniem - do parlamentu powinni startować ludzie "dojrzali".
W wyborach parlamentarnych na Białorusi o 110 miejsc w Izbie Reprezentantów ubiegało się 513 kandydatów, w tym niemal 200 przedstawicieli opozycji. Żaden z nich nie zdobył jednak mandatu posła.
Według niezależnych obserwatorów z Białorusi, liczba naruszeń i falsyfikacji podczas wyborów była "bezprecedensowa", a frekwencja bardzo zawyżona.
Oficjalnie podano, że frekwencja wyniosła 77,22 proc. Ostateczne wyniki mają zostać ogłoszone 22 listopada.
Według wstępnej oceny Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (ODIHR) OBWE, Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE i Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, wybory parlamentarne na Białorusi nie spełniały standardów demokratycznych.
Odmiennego zdania były misje poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw i Szanghajskiej Organizacji Współpracy, według których wybory były "jawne, konkurencyjne, demokratyczne".