Według szefa albańskiej policji Ardi Veliu po miesiącach międzynarodowego śledztwa władze zidentyfikowały siedem zorganizowanych grup przestępczych w dziesięciu krajach na terenie Europy oraz poza kontynentem europejskim. Zdaniem cytowanego przez agencję AP Veliu grupy pomagały nielegalnie przedostać się Albańczykom poprzez "fałszowanie dokumentów podróży i dokumentów tożsamości państw Unii Europejskiej". Szacuje się, że ok. 1000 Albańczyków nielegalnie trafiło na teren Wielkiej Brytanii, USA oraz Kanady. Każda z osób zapłaciła od 9750 do 30 tys. dolarów za dokonanie fałszerstwa. Policja skonfiskowała należące do przestępców komputery, telefony komórkowe, pojazdy, gotówkę, dokumenty oraz broń. Walka z przestępczością zorganizowaną i nielegalnym handlem pozostaje kluczowym wyzwaniem dla Albanii, która ma nadzieję na rozpoczęcie w tym roku rozmów negocjacyjnych w sprawie członkostwa w Unii Europejskiej.