Reklama

​Albania. Wybory wygrają socjaliści?

Według wstępnych prognoz, niedzielne wybory parlamentarne w Albanii wygra rządząca od 2013 r. Albańska Partia Socjalistyczna (PSSh) premiera Ediego Ramy, która zdobędzie od 45 do 49 proc. głosów i ponad 70 mandatów w liczącym 140 miejsc parlamencie.

Badanie exit poll przeprowadził włoski ośrodek sondażowy IPR. Wybory miały trwać do godz. 19 czasu polskiego, ale przedłużono je o godzinę ze względu na niską frekwencję. Według wstępnych obliczeń, wyniosła ona około 43,88 proc. i była najniższa od upadku komunistycznych władz w Albanii - podaje AFP.

PSSh w przedwyborczych sondażach miała niewielką przewagę. Najważniejszą rywalką rządzącej formacji była w wyborach prawicowa Albańska Partia Demokratyczna (PDSh), która według sondaży exit poll uzyska około 34 proc. głosów.

W wyborach do jednoizbowego parlamentu, Zgromadzenia Republiki Albanii, wystartowało w niedzielę 18 ugrupowań.

Reklama

Incydenty podczas głosowania

Komisja wyborcza zapowiedziała, że wstępne wyniki zostaną ogłoszone w najbliższych dniach. Nad przebiegiem głosowania czuwało trzy tys. obserwatorów, w tym ponad 300 z OBWE.

Albańskie ministerstwo spraw wewnętrznych poinformowało w komunikacie, że odnotowano kilkaset przypadków kupowania głosów lub zastraszania wyborców; resort nie podał jednak żadnych szczegółów. Według wicepremier Lediny Mandiji, "głosowanie przebiegło spokojnie pomimo kilku incydentów".

Ważny krok na drodze do UE

Obie główne partie Albanii obiecały, że "po wyborach wspólnie poproszą" o rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych z Unią Europejską - powiedział Rama.

Wolne, sprawiedliwe i uczciwe głosowanie uznano za jeden z warunków rozpoczęcia rozmów z Brukselą. Od czerwca 2014 r. Albania ma status kraju kandydującego do UE, o który zabiegała od 2009 r Jednak wejście do Wspólnoty to dla Tirany wciąż odległa perspektywa. Konieczne są też dalsze działania na rzecz walki z narkotykami, a także przeprowadzenie reformy sądownictwa.

52-letni premier Rama chce odnowić swój mandat i ponownie stanąć na czele rządu, by zakończyć rozpoczęte reformy i wprowadzić zmiany w administracji publicznej.

Przyszły rząd będzie musiał zmierzyć się z gigantycznymi wyzwaniami, nie tylko gospodarczymi. Z kraju masowo wyjeżdżają młodzi ludzi, którzy uciekają przed wysokim bezrobociem. Dotyka ono jedną trzecią z nich. Albania ma 2,9 mln obywateli, a za granicą mieszka 1,2 mln Albańczyków, co jest światowym rekordem. 

PAP

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy