Wysoki poziom alarmu utrzymano w niektórych miastach i wokół ważnych obiektów. Obecnie wprowadzony stopień zagrożenia terrorystycznego ? nazywany przez niektórych ?żółtym i pół? - oznacza odejście od dotychczas obowiązującej reguły, że poziom alarmu podnoszono lub obniżano na terenie całego kraju. Teraz na pomarańczowym (wysokim) poziomie pozostają m.in. Nowy Jork Waszyngton, Los Angeles i Las Vegas, czyli miasta, które znalazły się - wg doniesień wywiadu ? na najnowszej liście ewentualnych celów Al-Kaidy. Wysoki stan zagrożenia atakami utrzymano jeszcze na lotniskach, wokół portów morskich, elektrowni jądrowych oraz innych obiektów o szczególnym znaczeniu. Szef biura bezpieczeństwa kraju Tom Ridge odmówił jednak ujawnienia szczegółowej listy. Administracja nie chce też powiedzieć wprost, ile tygodniowo kosztuje podniesiony stopień alarmu na terenie całego kraju. Wiadomo, że rząd chce uniknąć sytuacji, że Al-Kaidzie uda się sparaliżować życie kraju już samymi groźbami, nawet bez przygotowywania zamachu.