W oświadczeniu umieszczonym dziś na islamskich stronach i forach internetowych Al-Kaida potwierdziła śmierć swojego przywódcy, Osamy bin Ladena. Zagroziła, że jego krew "nie zostanie zmarnowana", i zapowiedziała dalsze ataki na Amerykanów i ich sojuszników. Poinformowała o tym organizacja SITE, zajmująca się monitorowaniem internetowej aktywności grup terrorystycznych. Bin Laden został zabity w niedzielę 1 maja przez amerykańskich komandosów w Pakistanie. Al-Kaida wezwała swoich zwolenników, aby nie porzucali walki zbrojnej. "Krew bin Ladena jest zbyt cenna dla nas i dla każdego muzułmanina, by została zmarnowana" - napisano w oświadczeniu. "Szczęście Amerykanów i ich sojuszników zamieni się w smutek, a ich krew zostanie zmieszana z łzami" - głosi komunikat Al-Kaidy. "Wzywamy ludność muzułmańską w Pakistanie, na którego ziemi szejk Osama został zabity, aby powstała i zbuntowała się, żeby zmyć hańbę, jaką okryła ich banda zdrajców i złodziei (...), i oczyścić swój kraj z plugastwa Amerykanów rozsiewających w nim korupcję" - napisano w oświadczeniu. Al-Kaida zapowiedziała również, że wkrótce upubliczni nagranie głosu bin Ladena, zarejestrowane tydzień przed jego śmiercią.