Al-Kaida Islamskiego Maghrebu oskarżyła Kadafiego o zatrudnianie pochodzących z Afryki najemników oraz wydanie rozkazu użycia przeciwko protestującym samolotów myśliwskich - poinformowała SITE cytując wydane w czwartek oświadczenie dżihadystów. Al-Kaida wezwała też muzułmańskich uczonych, myślicieli i dziennikarzy, by poparli rewoltę Libijczyków. "Ubolewamy nad rzezią i tchórzliwą masakrą dokonaną przez zabójcę niewinnych, Kadafiego, na naszym narodzie i naszych nieuzbrojonych braciach muzułmanach, którzy wyszli jedynie po to, by usunąć jego opresyjne rządy, jego niewiarę, tyranię i siłę" - głosi oświadczenie islamistów. "Przychodzimy tylko po to, by bronić was przed tymi despotami, którzy uzurpują sobie wasze prawa, rabują wasze dobra, nie pozwalają wam na zaspokojenie minimalnych wymagań godnego życia i na najprostsze przejawy wolności i ludzkiej godności" - przekonuje dalej miejscowa Al-Kaida. Pod presją sił bezpieczeństwa Algierii północnoafrykańska Al-Kaida przesunęła swoje operacje na pustynne rejony pomiędzy Nigrem, Mali, Algierią i Mauretanią gdzie rozległe przestrzenie i nieszczelne granice zapewniają jej bezpieczne schronienie. W ostatnich tygodniach świat arabski ogarnęła fala masowych protestów, która po obalenia przywódców Tunezji i Egiptu zagraża obecnie rządzącemu Libią od 42 lat Kadafiemu. "Wzywamy libijskich muzułmanów, by byli niezłomni i cierpliwi i wzywamy ich, by kontynuowali swoje zmagania i rewolucję oraz rozszerzyli ją, aby obalić kryminalistę i tyrana" - apeluje Al-Kaida.