Charłamowa została zatrzymana 13 września. W czasie rewizji osobistej znaleziono u niej dwa gramy heroiny. Jej koledzy z Innej Rosji twierdzą, że padła ona ofiarą prowokacji i że narkotyki jej podrzucono. - To prowokacja polityczna, której celem jest zastraszenie działaczy Innej Rosji w obwodzie orenburskim, uniemożliwienie im wzięcia udziału w kongresie koalicji, planowanym na 29-30 września w Moskwie - oświadczył jeden z liderów orenburskiej Innej Rosji Rodion Wołosniow. Moskiewska konwencja ma wyłonić wspólnego kandydata opozycji na prezydenta, a także zatwierdzić listę kandydatów Innej Rosji w wyborach do Dumy Państwowej, niższej izby parlamentu. Wybory prezydenckie w Rosji odbędą się 2 marca 2008 roku. Poprzedzą je - 2 grudnia - wybory parlamentarne. Inna Rosja skupia liberalne i lewicowe ugrupowania występujące przeciwko polityce prezydenta Władimira Putina, m.in. Zjednoczony Front Obywatelski (OGF) byłego mistrza świata w szachach Garriego Kasparowa, Republikańską Partię Rosji (RPR) Władimira Ryżkowa i Partię Narodowo-Bolszewicką (PNB) Eduarda Limonowa. Obecnie trwają regionalne konferencje przedwyborcze koalicji. Władze różnymi sposobami utrudniają lub wręcz uniemożliwiają aktywistom Innej Rosji organizowanie tych konwencji. Przedwyborczych spotkań nie zdołała ona zorganizować m.in. w Moskwie, Niżnim Nowogrodzie, Smoleńsku, Czelabińsku i Czeboksarach. Charłamowa jest jedną z organizatorek konferencji Innej Rosji w Orenburgu. Sąd kazał ją aresztować na trzy miesiące.