Ahmadineżad, znany z okazywania nienawiści do USA i Izraela, sponsorowania terroryzmu i negowania Holokaustu, wygłosi na forum ONZ przemówienie 23 września. Irański prezydent regularnie przyjeżdża na sesje ONZ od czasu swego wyboru w 2005 r. Władze USA dały do zrozumienia, że nie będą robiły problemów z udzieleniem mu wizy. Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun niedawno wysłał Ahmadineżadowi list z okazji jego inauguracji po tegorocznych wyborach. Opozycja irańska kwestionuje legalność jego mandatu twierdząc, że wybory były sfałszowane. Podczas zeszłorocznej wizyty Ahmadineżada w Nowym Jorku miejscowe środowiska żydowskie gwałtownie protestowały, kiedy przemawiał na Uniwersytecie Columbia. W tym roku można się także spodziewać demonstracji uchodźców i imigrantów irańskich. Wezwali oni już do tego w związku z brutalnym tłumieniem protestów powyborczych w Iranie w czerwcu. Tymczasem z Teheranu podano, że rząd irański jest gotowy do rozmów z mocarstwami światowymi na temat swego programu nuklearnego. Główny negocjator Said Dżalili powiedział, że Teheran przygotował nowe propozycje dla krajów zachodnich. Administracja prezydenta Obamy wyznaczyła wrzesień jako graniczna datę dla Iranu na odpowiedź na zachodnią ofertę rozmów.