"Pocisk chybił celu, nikt nie został ranny" - podał rzecznik francuskich sił zbrojnych, pułkownik Thierry Burkhard. Dodał, że sprawcy zajścia nie udało się zatrzymać. Po oddaniu strzałów żołnierz dołączył do talibów, jak dowiedziała się agencja Reutera z wiadomości SMS przysłanej do niej przez grupę rebeliantów. Rząd afgański dąży do przejęcia od sił dowodzonych przez NATO pełnej kontroli nad bezpieczeństwem w kraju do 2014 roku. W tym celu do ub. roku masowo rekrutował kandydatów do policji i wojska. Choć obecnie rząd wprowadził bardziej restrykcyjne procedury przy naborze do tych formacji, wciąż istnieje problem policjantów i żołnierzy skrycie sympatyzujących z talibami. Reuter za BBC przytoczył słowa byłego dyrektora wykonawczego Biura ONZ ds. Narkotyków i Przestępczości, Antonia Marii Costy, że w afgańskich siłach bezpieczeństwa znajdują się uśpieni agenci, "osoby, które tylko czekają na rozkaz ataku". Dodał, że obecnie jest to jeden z największych problemów w Afganistanie. Obecnie siły NATO szkolą siły afgańskie, by te mogły stopniowo zacząć przejmować odpowiedzialność za bezpieczeństwo w kraju. Proces ten ma się rozpocząć w lipcu 2011 roku.