Do zamachu, którego okoliczności nadal pozostają nieznane, doszło w prowincji Uruzgan na południu Afganistanu. Stacjonuje tam ponad 1,5 tysiąca australijskich żołnierzy. To największy kontyngent spoza NATO. Do tej pory, uwzględniając środowy atak, w Afganistanie zginęło 36 australijskich żołnierzy. W sumie już 45 żołnierzy ISAF, w większości amerykańskich, zostało zabitych w tym roku przez afgańskich żołnierzy i policjantów. W szeregi afgańskiej armii i policji przenika coraz więcej talibów.