Do nalotu doszło we wschodnim Afganistanie, w prowincji Nangarhar. Jak poinformował agencję AFP przedstawiciel miejscowej policji, ofiarą ataku padli Afgańczycy w wieku od 12 do 20 lat, którzy w miejscowości Saracha, oddalonej o kilka kilometrów od miasta Dżalalabad, strzelali do ptaków. Rzecznik władz prowincji Ahmad Zia Abdulzai poinformował, że troje spośród zabitych cywilów to dzieci w wieku szkolnym. Rzecznik NATO przyznał, że siły Sojuszu przeprowadziły nalot. Nie potwierdził jednak doniesień o ofiarach. W ostatnim czasie to kolejny incydent, w którym w ostrzale NATO giną cywilni Afgańczycy. W ubiegłym miesiącu, w podobnym nalocie w prowincji Kunar zginęło 16 cywilów, w tym kobiety i dzieci. Takie incydenty są powodem napięć między władzami w Kabulu a siłami międzynarodowymi, stacjonującymi w Afganistanie. Według danych ONZ, pierwszej połowie 2013 roku zginęło w tym kraju ponad tysiąc cywilów, a około 2 tysięcy zostało rannych.