Trzech pozostałych zakładników ma zostać wypuszczonych w najbliższych dniach. Ekipa, w składzie której obok specjalistów od rozminowywania znaleźli się też dwaj lekarze, dwaj kierowcy i asystent, została uprowadzona w ubiegłym tygodniu. Zdaniem cytowanego przez agencję Reutera przedstawiciela władz Chostu, do zwolnienia grupy doszło w wyniku interwencji starszyzny plemiennej i nie zapłacono żadnego okupu. Do uprowadzenia grupy ludzi, zatrudnionych przez finansowaną przez ONZ pozarządową afgańską organizację ATC (Afghan Technical Consultants), doszło w prowincji Paktia, graniczącej z Pakistanem. Podobny przypadek miał miejsce w czerwcu - talibowie porwali wówczas w prowincji Ghazni 18 saperów; trzech z nich zabito, a pozostałych uwolniono.