Do zdarzenia doszło w ostatni piątek w prowincji Nangarhar. - Trzy osoby przedstawiające się jako talibowie zakłóciły przyjęcie i zażądały, by muzyka przestała grać - przekazał agencji AFP rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid.Zobacz też: "Lista zabójstw" społeczności LGBT+ w AfganistanieChwilę później napastnicy zaczęli strzelać do zgromadzonych. Trzy osoby zginęły, a kilka innych zostało rannych. Świadkowie twierdzą, że obrażenia poszkodowanych są poważne.- Dwóch podejrzanych o udział w strzelaninie zostało zatrzymanych. Jeden ze sprawców jest poszukiwany - dodał Mudżahid. Ponowny zakaz muzyki? "New York Post" zwraca uwagę, że w czasach poprzedniego rządu talibów w latach 1996-2001 puszczanie muzyki w miejscach publicznych było zakazane. Choć teraz talibowie nie wprowadzają podobnego prawa, to niektórzy liderzy bojowników traktują to jako czyn niezgodny z prawem szariatu.- Jeżeli ktoś popełni morderstwo, to będzie odpowiadał za to przed sądem. Nawet jeżeli należy do naszego ugrupowania - skomentował Mudżahid.