Amerykańskie bombowce B-52 zbombardowały dzisiaj pozycje rządzących Afganistanem talibów rozmieszczone wzdłuż przebiegającego na północ od Kabulu frontu - podali świadkowie. Lotnictwo USA przeprowadziło co najmniej pięć nalotów, zrzucając na talibów najpierw pojedyncze bomby o dużej sile rażenia, a potem dużą ilość mniejszych pocisków - relacjonował fotoreporter Reutersa Yannis Behrakis. Nad miejscami eksplozji unoszą się słupy dymu. - Uderzyli we właściwe cele - powiedział jeden z dowódców wojsk Sojuszu Północnego Asil Chan, obserwujący naloty. Dodał, że bomby trafiły w bazy arabskich i pakistańskich terrorystów z organizacji Al-Kaida Osamy bin Ladena, którzy u boku talibów zajęli stanowiska na afgańskim froncie. FBI odwołuje swój alarm antyterrorystyczny dla Kalifornii Informacje o rzekomo planowanych atakach terrorystycznych na mosty w Kalifornii i pięciu innych stanach na zachodzie USA okazały się niewiarygodne - poinformowało o tym wczoraj Federalne Biuro Śledcze (FBI). FBI przyznało, że ostrzeżenie, z jakim wystąpiło 31 października, opierało się na nie zweryfikowanych doniesieniach. Powołując się na FBI, gubernator Kalifornii Gray Davis oświadczył wówczas, że największe mosty w tym stanie mogą stać się celem ataku terrorystycznego między 2 a 7 listopada. Wśród zagrożonych przepraw gubernator wymienił wtedy Golden Gate i Bay w San Francisco, Vincent Thomas w Los Angeles oraz Coronado w San Diego. W rejonie wszystkich tych mostów 31 października zaostrzono środki bezpieczeństwa. Musharraf przeciwny kontynuacji operacji USA w czasie ramadanu Prezydent Pakistanu, Pervez Musharraf wyraził dzisiaj nadzieję, że amerykańska operacja w Afganistanie będzie wstrzymana w czasie świętego dla muzułmanów miesiąca ramadanu, rozpoczynającego się w połowie listopada.więcej na ten temat Talibowie strzelają do uchodźców Talibowie zabijają uchodźców, który usiłują opuścić bombardowany przez Amerykanów Afganistan. Tak twierdzą uciekinierzy, którym udało się przedostać do sąsiedniego Pakistanu. Niektórzy informują nawet o masowych morderstwach, jakich podobno dopuścili się talibowie na ludności cywilnej. Od rozpoczęcia amerykańskich nalotów do Pakistanu uciekło około stu tysięcy ludzi. Za transport przez granicę płacą oni po 1300 rupii, czyli równowartość 21 dolarów. Pakistański dziennik: Amerykanie zabierają 18 ciał swoich żołnierzy 18 ciał amerykańskich żołnierzy poległych w Afganistanie ma zabrać do USA ze szpitala w pakistańskiej Kwecie specjalny samolot, twierdzi dzisiaj pakistański dziennik "The Frontier Post". Według gazety, ofiary to członkowie specjalnych jednostek amerykańskich, którzy zginęli w trakcie operacji na terytorium państwa talibów. "Frontier Post" precyzuje, że wszyscy zginęli w walce, a nie w wyniku wypadku. Zdaniem peszawarskiego dziennika, amerykańskie oddziały aktywne są głównie w pobliżu Kandaharu, gdzie wspierają antytalibską konspirację. Oficjalnie Stany Zjednoczone zaprzeczają jakoby jakikolwiek amerykański żołnierz zginął w walce od początku akcji przeciwko Afganistanowi. Opozycja o postępach na froncie Walczące przeciwko talibom wojska afgańskiego Sojuszu Północnego poinformowały, że znajdują się o siedem kilometrów od miasta Mazar-i-Szarif i już dzisiaj wieczorem mogą dojść do jego przedmieść. - Nasze siły są 7 km od Mazar od południowego wschodu i 15 km od południowego zachodu.(...). Liczymy, że tego wieczora dojdziemy do wrót miasta - powiedział rzecznik komendanta Atty Mohammeda, Aszraf Nadim. Wcześniej opozycja informowała o zajęciu dystryktu Szolgera. Anonimowy przedstawiciel talibów powiedział z kolei AFP, że ich siły "przygotowują się do wielkiego kontrataku". - Z Bożą pomocą, jesteśmy w stanie odzyskać wszystkie utracone terytoria w bardzo krótkim czasie - dodał. Pakistan upomina afgańskiego ambasadora Władze pakistańskie zażądały od ambasadora talibów mułły Abdula Salama Zajefa by ograniczył swoje codzienne spotkania z prasą, w czasie których występuje jako jedyny rzecznik prasowy talibskiego rządu. Poinformowała o tym dzisiaj indyjska telewizja. Według niej, jedyny w świecie ambasador talibów został wezwany do pakistańskiego MSZ, gdzie poproszono go o to by "(jego) spotkania z przedstawicielami mediów odbywały się w zgodzie z normami dyplomatycznymi". Rząd Niemiec aprobuje skierowanie wojsk do walki z terroryzmem Rząd Niemiec podjął dzisiaj decyzję o wystawieniu oddziałów Bundeswehry do walki przeciwko międzynarodowemu terroryzmowi. Jak podały dzisiaj w Berlinie koła rządowe, w podjętej uchwale określono na 3,9 tys. żołnierzy liczebność kontyngentu Bundeswehry, przewidzianego do udziału w operacjach antyterrorystycznych. Część oddziałów może zostać wysłana w rejon kryzysu, reszta wojska pozostanie w gotowości bojowej na terenie Niemiec. Według agencji DPA, jako teren przyszłych działań niemieckich żołnierzy wchodzą w rachubę Półwysep Arabski, Azja Środkowa i Centralna, Północna i Wschodnia Afryka oraz graniczące z tymi terenami akweny wodne.więcej na ten temat Włochy wyślą siły lądowe do Afganistanu Obie izby parlamentu Włoch - Izba Deputowanych i Senat - zdecydowaną większością głosów wyraziły dzisiaj zgodę na skierowanie 2700 żołnierzy do walki z terroryzmem. Przemawiając do parlamentarzystów przed głosowaniem premier Silvio Berlusconi apelował o wykazanie jedności narodowej przez wszystkie siły kierujące się konstytucyjnymi ideałami wolności i pokoju. Członkowie obu izb wykazali wyjątkową jednomyślność, podejmując decyzję o zaangażowaniu 2.700 żołnierzy włoskich w walkę z terroryzmem. Było to zresztą od początku właściwie przesądzone, gdyż zdecydowaną większość w parlamencie ma koalicja premiera Berlusconiego. Także znaczna część opozycji opowiada się za udziałem włoskich żołnierzy w operacji przeciw talibom. Tylko komuniści i Zieloni byli przeciwko. W skład włoskiego kontyngentu wojskowego wejdą siły morskie, powietrzne i lądowe. Oprócz 2.700 żołnierzy, będzie to lotniskowiec z ośmioma odrzutowymi samolotami bojowymi, dwie fregaty i okręt dostawczy, które zostaną rozmieszczone w Zatoce Perskiej. Około 1.000 żołnierzy sił lądowych może być rozmieszczonych w Afganistanie, ale nastąpi to w późniejszym okresie kampanii - powiedział minister obrony Antonio Martino. - Zostaną oni wykorzystani w dalszej fazie jako część wojskowej eskorty i w pomocy humanitarnej - dodał minister. USA: Ile kosztuje wojna w Afganistanie Kampania w Afganistanie kosztowała dotąd amerykańskiego podatnika co najmniej 400 milionów dolarów, a z czasem jej koszt może urosnąć do miliarda dolarów miesięcznie. Nie są to wyliczenia administracji USA - nie podaje ona kosztów operacji "Enduring Freedom" - tylko niezależnego waszyngtońskiego trustu mózgów Center for Strategic and Budgetary Assessments (Ośrodek Wycen Strategicznych i Budżetowych), który opracował kalkulacje kosztów pierwszych 25 dni kampanii rozpoczętej 7 października.więcej na ten temat