Doszło do tego w okręgu Aczin w prowincji Nangarhar, gdzie mają miejsce przypadki brutalnej przemocy między dżihadystami z IS a rywalizującymi również między sobą lokalnymi milicjami i talibami. IS przeprowadziło ataki w wielu okręgach tej prowincji, próbując zastąpić radykalnych bojowników talibskich - pisze Reuters. Kilkudziesięciu członków milicji lojalnej wobec Hadżiego Zahira, wiceprzewodniczącego lokalnego parlamentu, od tygodni zwalcza w okręgu Aczin zarówno talibów, jak i bojowników IS. W zeszłym tygodniu dowódca międzynarodowych sił w Afganistanie, amerykański generał John Campbell powiedział, że w kraju tym znajduje się od 1000 do 3000 członków Państwa Islamskiego i ich wpływy mogą się rozprzestrzenić, jeśli nie będą kontrolowani. Jak poinformował Campbell, w ciągu ostatnich sześciu miesięcy IS zdobyło przyczółki w prowincjach Nangarhar i Kunar, gdzie bojownicy Państwa Islamskiego walczą nie tylko z siłami rządowymi, ale także z afgańskimi talibami. Konkurują z nimi o terytoria i rekrutów.