Szef UNODC Antonio Maria Costa oświadczył w komunikacie, że na pierwszym miejscu stawia Afganistan "zdumiewająca wydajność" jego upraw konopi indyjskich. Afganistan wytwarza 145 kg haszyszu z jednego hektara, podczas gdy Maroko uzyskuje około 40 kg. W pierwszym badaniu dotyczącym upraw konopi w Afganistanie ONZ ocenia, że każdego roku uprawianych jest tam od 10-24 tys. hektarów tej rośliny. W 17 z 34 afgańskich prowincji, głównie na niespokojnym południu kraju, znajdują się uprawy na dużą skalę. Handel konopiami prowadzony jest w całym kraju. Z danych UNODC wynika, że biorąc pod uwagę koszt uprawy jednego hektara, uprawa konopi jest trzykrotnie tańsza niż produkcja opium. W rezultacie dochód netto z uprawy jednego hektara konopi wynosi około 2490 euro. W przypadku opium jest to 1495 euro. Konopie wymagają jednak w lecie dużo wody, która jest trudno dostępna, dlatego chłopi wolą uprawiać opium. W zeszłym roku ponad dwie trzecie tych, którzy mieli uprawy konopi, uprawiali też opium. Costa ostrzegł, że zyski z uprawy konopi zasilają bojowników. - Wszystkie narkotyki w Afganistanie, zarówno opium jak i konopie, są opodatkowane przez tych, którzy kontrolują terytorium, zapewniając rebeliantom dodatkowe źródło dochodów - podkreślił. Ocena ONZ oparta jest na danych z 1634 wiosek afgańskich w 20 prowincjach. W zeszłym roku produkcja opium w Afganistanie osiągnęła według ONZ poziom 6900 ton, czyli ponad 90 proc. produkcji światowej.