W czasie akcji jeden żołnierz został ranny - doznał urazu rąk. Rannego przewieziono do szpitala w Bagram. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Żołnierz służy w 6. Brygadzie Desantowo-Szturmowej. Rodzina została poinformowana o zdarzeniu. Jak poinformowano w komunikacie, we wtorek wieczorem załoga bazy Four Corners zaobserwowała grupę ludzi prawdopodobnie podkładających na drodze improwizowane ładunki wybuchowe. Na miejsce wysłano pluton sił szybkiego reagowania, który został zaatakowany z broni strzeleckiej. Pluton podjął walkę i po krótkiej wymianie ognia zaatakował pozycje napastników, którzy zaczęli uciekać, ostrzeliwując się. Na miejsce wezwano także samoloty, które cały czas monitorowały działanie patrolu i były w gotowości do otwarcia ognia. Polscy żołnierze ruszyli w pościg za przeciwnikiem, a następnie przeszukali rejon, z którego prowadzony był ostrzał. Odnaleziono ciała czterech napastników, a przy nich broń i materiały wybuchowe.