Mohammad Nader został skazany na śmierć przez sąd pierwszej instancji w Heracie (stolica prowincji Herat, na zachodzie Afganistanu), gdzie 22 sierpnia 2008 roku ataki lotnicze, mające uderzyć w siedziby terrorystów, zniszczyły liczne domy i spowodowały śmierć kilkudziesięciu cywili. Według śledztwa przeprowadzonego przez władze afgańskie i przedstawicieli ONZ, około 90 cywili, w tym wiele dzieci, zginęło w atakach z 22 sierpnia. Według danych armii USA zginęło 33 cywili i 22 rebeliantów. Był to najbardziej tragiczny bilans śmierci wśród ludności cywilnej od początku wojny w Afganistanie w 2001 roku. Nader odrzucił oskarżenia przedstawione przez sąd. "Moje informacje były dokładne i przekazałem je by zapewnić bezpieczeństwo mojej wiosce" - powiedział oskarżony, który ma możliwość wniesienia apelacji. Straty wśród ludności cywilnej w Afganistanie, powodowane przez naloty sił międzynarodowych, są źródłem napięć między Kabulem a Waszyngtonem.