Wszyscy chorzy należą do personelu medycznego z 34. szpitala polowego w bazie lotniczej Bagram, 50 km na północ od Kabulu. Lekarze nie mają pojęcia, jaki wirus zaatakował żołnierzy. Przypuszczają jednak, że jest to bakteria coli i że wirus przenosi się drogą kropelkową. Bakteria była prawdopodobnie w kurczakach. Żołnierze brytyjscy mają w Afganistanie własną kuchnię. Próbki są badane na miejscu w Kabulu oraz w laboratorium w Niemczech i Wielkiej Brytanii. Jednym z objawów choroby jest bardzo wysoka gorączka i dreszcze. W kilku przypadkach objawy przypominają zapalenie opon mózgowych. Jedynym pocieszeniem jest fakt, że w ciągu ostatniej doby nie zanotowano nowych przypadków choroby. W sumie kwarantanną objęto ponad 350 osób.