O jego dymisji poinformowała afgańska telewizja TOLO News. Agencja dpa zwraca uwagę, że Atmar był uważany za jednego z najbardziej wpływowych polityków w Afganistanie. W okresie prezydentury Hamida Karzaja był ministrem spraw wewnętrznych. Od czasu wyborów prezydenckich w 2014 roku należał do grona najbliższych sojuszników prezydenta Ghaniego. W oświadczeniu kancelarii prezydenta poinformowano, że stanowisko prezydenckiego doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego obejmie dotychczasowy ambasador Afganistanu w USA Hamdullah Mohib. Lokalne media twierdzą, że to Ghani zażądał od Atmara podania się do dymisji. TOLO News twierdzi, że prezydent zasugerował też dymisję ministrom spraw wewnętrznych i obrony oraz szefowi wywiadu NDS. Rzecznik resortu spraw wewnętrznych nie potwierdził tych doniesień. Rzecznik ministerstwa obrony powiedział, że nie wpłynął do tego resortu żaden oficjalny dokument w tej sprawie. Dodał jednak: "sytuacja w Afganistanie zmienia się tak szybko, zobaczymy, co się jeszcze stanie". Atmar podał się do dymisji w czasie, gdy w Afganistanie wyraźnie pogarsza się sytuacja w dziedzinie bezpieczeństwa. We wtorek talibowie wystrzelili pociski rakietowe w stronę pałacu prezydenckiego w Kabulu, kiedy Ghani występował w telewizji z okazji muzułmańskiego Święta Ofiarnego (Id al-Adha). W poniedziałek afgańscy talibowie odrzucili złożoną dzień wcześniej przez prezydenta propozycję trzymiesięcznego rozejmu. W strategicznie ważnym mieście Ghazni w prowincji o tej samej nazwie na północnym wschodzie kraju toczyły się ostatnio zaciekłe walki talibów z siłami bezpieczeństwa. Talibowie twierdzą, że kontrolują około połowy terytorium Afganistanu.